To ja mam propozycję, odstaw wędki, kup kilofy, to rozwiąże płacz. Samowystarczalny, bo zamiast peta karmić dropem januszy, sam dostarczałem ości/małże i resztę syfu. Peta zrobiłem w jeden dzień, dzięki rybakowi. Skoro łowisz przez 10h i gówno z tego masz, to najwidoczniej robisz tylko to i nic więcej. Ktoś wyżej pisał, że są dla takich inne gry. Symulator łowienia karpii ze steamu.